8 grudnia 2012

Świąteczny zapach…

  

(c) Paula
Witam Was~! Wszędzie czuć ten świąteczny zapach, c’nie?
Kocham Święta! Zresztą chyba każdy kocha. No oprócz mojej mamy.
No bo wiecie, choinki, kolędy, prezenty. I w ogóle jaka radocha jak ludzie chodzą po domach i śpiewają kolędy. Dzieci od razy przyklejają nosy do szyb i patrzą kto to śpiewa. „Mamo, mamo! Patrz! Daj temu panu pięniążka, proszę!” Taaaak. pamiętam to jakby było wczoraj.
No i stroić choinkę. To jest dopiero radocha. : D Kocham ozdabiać choinkę. I już jutro to zrobię. (We Włoszech choinka jest ozdabiana ósmego) W tym roku planuję z mamą kolory fioletowe i srebrne. Będzie pięknie! ♥
Wczoraj były Mikołajki, które we Włoszech się nie obchodzą.  Mimo wszystko mama się uparła i mi zrobiła prezent: aniołka do kolekcja i pralinki (ahaha. Say, pamiętasz pralinkowy prezent? ahaha). A propo Sayuri. Wczoraj były WB-owe Mikołajki (Florka, jesteś cudna) i – co za zbiek okoliczności – dostałam prezent od Sayuri. Klik Sister ty moja! ♥
Ah. Jak mi się dobrze piszę (nie licząc zmarzniętych rąk). To pewnie przez te Święta.

Wiem, zaniedbałam kompletnie bloga… O! Za to, zrobię imprezę świąteczną, co wy na to? : D
Banner:


Wiem, że tylko jeden, ale powinno wystarczyć.

Reklama:

Tak, Chand wraca z wielką imprezą! Nie może Was tam brakować. : D

U Chelsy też będzie imprezą! pewnie będzie dużo superaśnej grafiki. Zapraszam!


Akcja Banana, którą popieram. C:

To by było na tyle, moje kochane. xd

Ps. A jak Wam minęły Mikołajki? Możecie opowiadać w komentarzach! ^^
Ps2. Ajm sorri, że tak krótko. xd


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz